Sprawdź sam ile masz różnych kart? Prawdopodobnie ponad 10, niektórych nie nosisz już w portfelu bo nie zwyczajnie nie mieszczą. Tak też stajemy się uzależnieni od sklepów, które wciskają nam karty rabatowe, zachęcające do zbierania punktów. Stacje benzynowe robią to samo, chociaż zauważyłem, że wreszcie ludzie przejrzeli na oczy i domyślili się że trzeba wydać najpierw olbrzymie pieniądze na benzynę w danej sieci, żeby dostać jakąś darmową nagrodę, która w supermarkecie kosztuje kilkadziesiąt złotych.

Proponuję aby każdy z nas sam myślał i nie dawał się naciągać na chwyty marketingowe oferowane przez coraz więcej sklepów. Nie daj się uzależniać i nosić przy sobie pełno plastikowych kart. Nie dajmy się zwariować naszym czasom.