Kolejną firma która wystartowała z pomysłem takiego wyświetlacza to iScout – urządzenie wydaje się całkiem porządnie zrobione i może wreszcie ktoś dopracuje to rozwiązanie, bo podczas prowadzenia auto może to być naprawdę idealne rozwiązanie.

iScout potrafi wyświetlać drogę w nawigacji, połączenia z telefonu, które można sterować poruszeniem dłoni, można też je podłączyć za pomocą wtyczki ODB do samochodu i wyświetlać większość parametrów auta jak prędkość, poziom paliwa, itp. Do tego w modelu Premium można wyświetlać obraz martwego pola w momencie gdy włączymy kierunkowskaz, to wydaje się super bo nie musimy odrywać wzroku od drogi.

Ale to tylko prototyp. Cena urządzenia będzie w okolicach 300$. I gdyby rzeczywiście tak wyglądało i działało jak w spocie prezentacyjnym to byłbym skłonny tyle wydać. Ale musimy z tym poczekać do listopada.

Nie mniej jednak firma, która pierwsza wyprodukuje tego typu wyświetlacz, który będzie naprawdę wysokiej jakości i działał zarówno w nocy jak i dzień nie tracąc ostrości obrazu może liczyć na spore zyski, bo zapotrzebowanie na takie urządzenie było by bez wątpienia spore.