Większość myśli że remont, czy zrobienie czegoś w mieszkaniu to już zaraz trzeba fachowca wzywać. Ale zapytam się czy ten fachowiec ma inne ręce niż Ty? Inne narzędzia? Nie sądzę, więc w czym jest problem?
2022-07-28 08:20 | M. Jankowski
Materiał: Pixabay
Moim zdaniem wina jest po stronie lenistwa i wychowaniu bez zacięcia na majsterkowanie. Interesowanie sie jak cos zrobić samemu. Jak rozwiązać jakąś awarię lub coś samemu naprawić w domu.
Czy będzie to zepsute gniazdko, wymiana żyrandola, przyklejenie listw podłogowych, czy może ścianka lub półki z karton gipsu. To są banalne rzeczy do zrobienia. Nie wymagają większej wprawy. No może cierpliwości i dokładności. A tego możemy się nauczyć.
Poza tym jest jeszcze satysfakcja w oczach partnerki a i też własna. Bo przecież nie ma czarodziejskich fachowców. Może czasem jeśli nie wiemy jak zabrać się za coś to może warto poszukać w internecie na forach lub youtube. Myślę że znajdzie się nie jeden przykład jak coś naprawić bądź zrobić.
Najważniejsze, przedmioty majsterkowe, jak śrubokręty, wiertła, mała wiertarka, piłka, młotek, kombinerki i kilka innych drobiazgów to też nie tak duży wydatek. Pewnie wydamy mniej niż koszt jednej usługi fachowca. A trzeba pamiętać że narzędzia będziemy wykorzystywać przez lata. Warto mieć własne.
A co ważne nie musimy czekać aż ktoś będzie miał czas do nas łaskawie przyjechać, a dwa oszczędzimy pieniądze. Więc jak? Zakasać rękawy i do dzieła.