Nie uwierzysz, ale jak donoszą naukowcy z Uniwersytetu Arizona na przeciętne biurko zawiera 400 razy więcej bakterii niż na sedesie. Większość z nich nie jest groźna dla życia, ale na klawiaturze i myszce często są bakterie kałowe a te stanowią dla nas już dość poważne zagrożenie.
2022-08-06 11:01 | K. Pawłowska
Materiał: fotolia
Nie tylko biurko jest dla nas groźne. Inne groźne miejsca gdzie stykamy się z wieloma bakteriami to wózki i koszyki sklepowe, poręcze w autobusach i tramwajach, a także nasz ulubiony gadżet – telefon komórkowy. Przeważnie nigdy go nie czyścimy, tak samo jak biurko, a klawiatura to wręcz wylęgarnia bakterii. To samo można powiedzieć na przyciskach przy przejściach dla pieszych, dotykane przez wielu ludzi.
Dlatego radzimy myć ręce przed jedzeniem, często sprzątać i przecierać biurko a także klawiaturę i myszkę. Telefon komórkowy też warto co jakiś czas przetrzeć wacikiem z alkoholem. Unikaj jedzenia w komunikacji miejskiej i zwracaj uwagę na higienę dłoni i miejsc gdzie jesz posiłki.
Następnym razem jak będziesz chciał jeść przed komputerem pomyśl że Twój sedes jest czystszy od biurka to na pewno będziesz wolał zjeść na spokojnie przy stole.