Opowiem to na swoim przypadku. Gdy kupiłem mieszkanie od dewelopera to pierwsze co to szukałem ekipy remontowej. No i szybko też znalazłem w tym bloku gdzie kupiłem mieszkanie. Dogadałem się z nimi no i zaczęli od wylewki. Ale co mnie zastanowiło że jak miałem kupionych 7 worków z masą do wylewki to w mieszkaniu leżało już tylko 4 puste worki i tyle. Pierwsze ostrzeżenie. Drugie to jak zaczęli układać mi płytki. Okazało się że jak wpadłem sprawdzić to nagle płytki nie układał facet który się na tym znał tylko jego najnowszy pomocnik, który uczył się właśnie układać płytki. Szok i niedowierzanie. Dlatego nie zawsze ekipa remontowa to dobre rozwiązanie, mogą Cię okraść z materiałów i jeszcze odwalić fuszerkę. Nie zawsze na takich się trafi, pewnie ja miałem wyjątkowego pecha. Ale warto to mieć na uwadze.

Oczywiście układanie płytek to nie jest prosta sprawa i nie każdy ma narzędzia do cięcia i szlifowania kantów płytek. Ale jeśli masz do wykonania w domu mniejszy remont, malowanie, wygładzanie pęknięć w ścianach, lub małe przemeblowania, a nawet zrobienia półek, wnęk, lub podwieszanych sufitów z kartongipsu zrób to sam. W Internecie pełno jest opisów co i jak samemu zrobić.

Mi udało się zrobić podwieszane sufity, wiszące półki, ściankę z półkami, podświetlane wszystkie elementy. I to nie jest żadne wyzwanie. Trochę pracy to wymaga, ale i tez czegoś uczy. A satysfakcja – bezcenna. Dodatkowo w oczach żony czy dziewczyny bardzo zaplusujesz. Nie raz do znajomych powie „a to wszystko to mój mąż zrobił sam”. Poza tym uważam że każdy facet powinien mieć wiertarkę i umieć zrobić różne rzeczy w domu. W końcu jesteś facetem.