Główna siłą programu sa wygłupy trzech prowadzących. Największą i najważniejsza postacią programu jest Jeremy Clarkson. I to on został ostatnio zawieszony przez BBC. Jak podaje brytyjski tabloid Mirror, prowadzący program TopGear w ubiegłym tygodniu uderzył jednego z asystentów producenta, 36 letniego Oisina Tymona. Clarkson ponoć nie wytrzymał po długim kręceniu materiału że nikt nie zatroszczył się o jedzenie dla niego i wyładował swoja frustracje na asystencie.

Cała sprawa skończyła się na dywaniku głównego dyrektora BBC. Ostatecznie Clarson został zawieszony, a emisja dwóch odcinków programu stanęła w martwym punkcie i został odwołany program.

Top Gear dla BBC jest jak kura znosząca złote jajka. Coś jak serial Gra o Tron dla HBO. Dlatego tez mało prawdopodobne jest wycofanie takiego programu lub zmiana prowadzącego. Wiązało by się to ze znacznym spadkiem oglądalności i utrata znacznych przychodów. Taka sytuacja sprawia że Clarkson ma jeszcze szanse powrotu do pracy.

Czas pokaże jakie będą kolejne losy programu i prowadzącego.