Wcześniej czy później każdy z nas planuje zrobić remont mieszkania czy domu. Czasem mniejszy czasem większy. W większości przypadków to zaraz dla nas wielki problem. Zakupy materiałów, szukanie ekipy remontowej. A czy nie można trochę prościej?
2019-08-20 08:15 | A. Olszewski
Materiał: fotolia
Może opowiem to na swoim przykładzie – gdy kupiłem mieszkanie to pierwsze to co to szukałem ekipy remontowej. Nie znałem się na układaniu płytek, malowaniu, robieniu kartono-gipsowych wnęk i półek. Ale wykonałem tylko podstawowe wykończenie łazienki, podłóg i drzwi. Resztę stwierdziłem, że ogarnę później.
W planach miałem układanie płytek w kuchni, podwieszane sufity w pokojach ozdobne półki, szafka wnękowa na ścianie pod tv, ścianę z kamienia, oraz malowanie mieszkania.
Wydaje się sporo. A jak do tego doszła wycena, jaka usłyszałem od ekipy remontowej: 19 000zł. To pomyślałem sobie o nie, przecież nie mam dwóch lewych rąk. Trochę chęci, buszowanie w Internecie, a uwierzcie mi – można znaleźć wszystko wytłumaczone co i jak trzeba zrobić. Podpytac tez można w sklepach budowlanych, zawsze doradza. Wprawdzie robiłem to tylko po pracy wieczorami i zdecydowanie więcej zajęło mi czasu, ale efekt jest rewelacyjny. I nie musiałem naginać się do terminów ekipy, brać urlop i patrzeć jak robią te wszystkie rzeczy za duże pieniądze. Zrobiłem to sam. Dodatkowo nauczyłem się kilku rzeczy. Udowodniłem sobie że wyzwania są dla mnie. A moja dziewczyna jest zachwycona i czasem wspomina właśnie wśród znajomych, jeśli temat jest budowlany, że ja sam zrobiłem większość. Można zdobyć plusy u partnerki – to taki dodatkowy bonus.
Tak że radze, jak masz szukać ekipy pomyśl czy nie zrobić to samemu. W końcu jesteś facetem.