No właśnie. Problem spory a tez nie taki prosty do rozwiązania. Ale jeden z najważniejszych i priorytetowy w życiu, bo bez pieniędzy nie da się żyć.

Przede wszystkim musisz zrobić listę ile wydajesz miesięcznie na opłaty podstawowe, takie jak czynsz, prąd. Następnie zrób listę opłat dodatkowych, takich jak telefon, kablówka, zajęcia dodatkowe. Tego pewnie nie robisz, zrób listę co kupujesz ze spożywczych rzeczy i ile Cię to kosztuje. Zrób też listę zmarnowanego jedzenia, które i tak wyrzuciłeś.
Zrób też listę ile wydajesz na przyjemności, takie jak wypady do kina, obiady w kawiarniach, piwo itp. Raczej tego tak od razu nie zrobisz więc najbliższy miesiąc to zbieraj paragony a na koniec miesiąca zlicz ile wydałeś.

Kolejnym krokiem jest wykreślenie rzeczy które wyrzucasz i się szybko psują. Po prostu tego nie kupuj. Możesz też zacząć więcej gotować samemu niż stołować się na mieście – to zdecydowanie więcej kosztuje. Jeśli kupujesz kanapki w pracy to też miesięcznie wydasz całkiem sporo. A kanapka zrobiona samodzielnie na pewno nie będzie kosztowała 7 zł a zrobisz równie dobrą za niecałe 3 zł.

Polecam też zrezygnowania przynajmniej częściowo z nałogów jeśli takie masz. Papierosy i alkohol potężnie drenują nasz portfel, a dodatkowo traci na tym nasze zdrowie. Musisz wybrać, czy chcesz mieć więcej pieniędzy czy wydawać je na używki.

Jeśli mieszkasz w dużym mieście przerzuć się na komunikację miejską. Dużo zaoszczędzisz na benzynie a poruszaj się autem w konieczności.

Zresztą jak zrobisz listę wydatków sam od razu zauważysz na co wydajesz najwięcej i na czym warto oszczędzić. Zacznij wydawać pieniądze rozsądnie, jeśli wydajesz za dużo na kablówkę to zrezygnuj z niej – tv to pożeracz czasu. Jeśli płacisz duże rachunki sprawdź czy nie możesz zmienić umowy na korzystniejszą.

Zacznij wydawać pieniądze z głową i odkładaj trochę bo w życiu różnie bywa. I nie daj się tym wszystkim reklamom nawołującym Cię do wydawania pieniędzy.